Mam dziś nastrój na Adele. Wyjątkowe brzmienie głosu, balladowy nastrój, ale często z dużą dawką ekspresji - a to wszystko w mieszance pop, soul i bluesa. Mnie akurat podoba się :)
A tutaj cover The Cure Lovesong
I jeszcze oryginał... To były czasy... ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny. Jeśli zostawiasz komentarz - proszę, podpisz się. Chyba że lubisz być anonimowy :D