Na co dzień nie płaczę. Dziś właściwie też nie. Pewnie do czasu... Położę się, pooglądam telewizję, coś poczytam, ale jak zgaszę światło znów będę wspominała. Ostatni uśmiech, ostatni pocałunek :) Zawsze dawaliśmy sobie własnoręcznie zrobione kartki z życzeniami. Kiedyś, gdy byłeś w wojsku - sam robiłeś koperty, każda była specjalna, wyjątkowa. Oczywiście z Twoimi rysunkami :) Szkoda, że nie rozwijałeś się dalej w tym kierunku. Architektura to nie był dobry wybór. Wszystko zrobiło się zbyt techniczne, sztuczne. Powinieneś był pójść do Plastyka tak jak Bajer, no ale rodzice się wtrącili...
Pomógłbyś mi z filozofią!! Widziałeś te pytania? Masakra jakaś... Nie dość, że nie wiadomo po co taki przedmiot na finansach, to jeszcze facet traktuje go jakby był naszym najważniejszym. Mała próbka:
Nowoczesna neuro-nauka potrafi w niektórych przypadkach prześledzić krok-po-kroku neuronalne sygnały od bodźca zmysłowego, poprzez interakcje neuronalne w mózgu, po sygnały uruchamiające muskuły. Ten fakt:
A. Stanowi znaczący problem dla interwencjonistycznej koncepcji wolnej woli
B. Wskazuje jednoznacznie prawdziwość twardego determinizmu
C. Jest czymś czego możliwość kompatybilizm zakłada
D. A i C
i jeszcze 29 podobnych pytań :) A na koniec facet zdziwiony, że tylko 45 osób zdało. Całe 10% :) Bosko po prostu.
Mógłbyś coś wykombinować? To już ostatni egzamin, please... :) Wcześniej ja Ci pomagałam, odwdzięcz się troszkę ;)
Jutro jadę do Uli, z Viką rzecz jasna. Nie obudzę się w niedzielę sama. Nie wierzę, że to już 3 lata.
No i sruuuu, rozbeczałam się ;(