sobota, 19 marca 2011

Siostra

Siostra to Skarb :D

Dziwnie to brzmi? Dla mnie wcale nie...
Jest przy mnie, wspiera mnie, opiekuje się mną, zaprasza do siebie na weekendy.
Co z tego, że zaprasza mnie zawsze z Viki - moją sunią, którą ubóstwia...
Co z tego, że narzeka, że chrapię - wręcz wynosi się do drugiego pokoju...
Co z tego, że co chwilę pyta czy coś chcę, czy jestem głodna, czy gdzieś bym wyszła, czy jakiś film bym obejrzała - nadopiekuńcza aż do bólu...
No i co z tego? Najważniejsze, że kochamy się, że mogę jej opowiedzieć co czuję, jak bardzo brak mi Czarka. Ula to wszystko zrozumie, w Jej życiu było podobne cierpienie, podobny ból i smutek.

Nawet dziś... Wyszła rano z Viką, potem poszła po zakupy. A ja nawet się nie obudziłam :D Zrobiłyśmy razem śniadanie, pyszną kawę - to już Ula sama ;). Przepyszna, aromatyczna kawa z ubitym mleczkiem... Mniam...

Później podsuwając mi Twój Styl powiedziała - MUSISZ TO PRZECZYTAĆ!

Wywiad z Anną Komorowską - wdową smoleńską, jak ją w myślach nazywam.
Ale ten temat zostawię na osobny post, bo wart jest tego.

Dziękuję Ci Siostra za zwrócenie uwagi na ten tekst. Czuję się, jakbym czytała o sobie. Podobnie podchodzę do tematu śmierci i cierpienia, podobnie cały czas czuję obecność Męża, podobnie czekam na chwile szczęścia... Wierzę, że jeszcze będą dobre dni, choć trudno mi pogodzić się z tym, że przeżyję je bez Czarka.

Kiedyś podarowałam Uli magnes na lodówkę z napisem:
Siostra to przyjaciółka na całe życie.
I taka jest prawda... Nawet nie przypuszczałam, że tak szybko dane mi będzie to odkryć :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny. Jeśli zostawiasz komentarz - proszę, podpisz się. Chyba że lubisz być anonimowy :D