wtorek, 22 marca 2011

PZU

Brak mi słów... Nie dość, że od 3 tygodni przerzucam się z PZU pismami, odbywam rozmowy osobiście i przez telefon - bo muszą sprawdzić, czy Czarek przypadkiem nie popełnił samobójstwa, to jeszcze dziś przyszło adresowane do Niego ponaglenie dot. niezapłaconej składki na polisę na życie za marzec... Czy tam nikt nie myśli? To już nie jest śmieszne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny. Jeśli zostawiasz komentarz - proszę, podpisz się. Chyba że lubisz być anonimowy :D