Ufff... no to już mogę napisać o trzeciej sprawie :D
Ula dostała pracę!! Była na rozmowie u swojego poprzedniego dyrektora. Firma, w której Ula wcześniej pracowała rozwiązała się. Stąd było tyle zwolnień. I teraz jeden z prezesów założył własną. No i właśnie do niej wciągnięto też Ulę. To są dopiero początki, nie ma jeszcze całej organizacji, wszyscy się wszystkim zajmują, jest chaos i rozgardiasz ale... jest praca!! Teraz tylko Ula musi się w to wszystko wdrożyć, poprzypominać, ale to już pikuś :D
Strasznie się cieszę!! I jak tu się uczyć, skoro opijać trzeba?? :D :D
Wielkie gratki Siostra!!!!!!!!!!!!!!!!
No, a za Anię dalej trzymam kciuki!! Jak dzieje się coś dobrego, to już hurtem leci :D
No przecież mówiłam, że przyjadę akurat na opijanie pierwszej wypłaty :-)
OdpowiedzUsuńGratulacje !
Dziękuję :)
OdpowiedzUsuń