Kolejne dni minęły nadzwyczaj szybko :D
Zlot kuzynów udał się wyśmienicie. Działka to jest jednak idealne miejsce na spotkanie. Czarek był cały czas z nami, to się czuło. I było dobrze. Zadziwiająco dobrze.
Od jakiegoś czasu kompletuję zdjęcia do albumu. Natchnęła mnie tą myślą kika - gdy podarowała mi taki mały albumik o mnie i o Czarku. To był piękny, wzruszający gest. Chcę zrobić podobny album dla siebie i teściów - ale duuuży - z całych 24 lat... To wcale nie takie łatwe. Zdjęć jest cała masa... i jak je tu przebrać? ;)
To jest jeszcze sprzed ślubu - ulubione mojej Siostry :D
Wiesz Czarek, że Twoja mama nie poznała Cię na nim? Hihihi :D
Oboje jesteśmy nie do poznania :D
No więc teraz siedzę, przebieram, skanuję, układam... I ciągle szukam, szukam ciekawych ujęć. No i proszę kogo mogę o jakieś fotki, bo pewnie znajdą się jeszcze takie, o istnieniu których nie mam pojęcia...
Gdy w deszczu łez,
poczujesz wielki ból i cierpienie,
przytul do serca piękne wspomnienie.
Dzisiaj zmarł Maciej Zembaty... Klasyk czarnego humoru i wielki człowiek.
Uwielbialiśmy z Czarkiem jego "Ostatnią posługę"...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny. Jeśli zostawiasz komentarz - proszę, podpisz się. Chyba że lubisz być anonimowy :D