Echhhhhhhhhh... Ciężko było... Firma produkcyjna. Masa dokumentów, sporo wyliczeń. Naknociłam chyba z odchyleniami, zapomniałam podpisać za księgową i zatwierdzającego wydruki... Ale wszystko zrobiłam, więc nawet jak z błędami to tak czy inaczej nadzieję mam, że jakoś zaliczę...
A wyniki dopiero pod koniec sierpnia :)
Wobec tego przestaję już o egzaminie myśleć i jadę na 2 tygodnie na działkę byczyć się :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny. Jeśli zostawiasz komentarz - proszę, podpisz się. Chyba że lubisz być anonimowy :D